Jak na spowiedzi…

Są tacy “specjaliści”, którzy twierdzą, że wywiad i rozmowa z pacjentem przed rozpoczęciem badania wzroku nie ma sensu. Z reguły argumenty są dwa: – bo pacjent nie ma czasu i chce być obsłużony jak najszybciej, – bo wszystko i tak wyjdzie podczas badania. BZDURY. Po pierwsze – pacjent nie ma czasu? Czy specjalista nie ma czasu? To dwie różne kwestie. Wydaje mi się, że odpowiednio zmotywowany i zachęcony pacjent na pewno znajdzie czas na prawidłowe i kompleksowe badanie wzroku. Czy pacjent chce być obsłużony jak najszybciej? […]

Czytaj dalej…